Na dziś przygotowałam dla Was co nie co o jakże powszechnym koralu.
Należy on tak jak perła i masa perłowa do materiałów pochodzenia organicznego.
Koral to po prostu szkielet wapiennych koralowców i stąd zresztą nazwa. Koralowce można znaleźć w morzach ciepłych stref klimatycznych. Rozrastają się przez wiele tysięcy lat tworząc najczęściej ogromne kolonie. Szkielet takiego koralowca to nic innego jak węglan wapnia.
Korale są wykorzystywane do wyrobu biżuterii od bardzo dawna. Rzymianie przypisywali im właściwości lecznicze oraz ochronne, zwłaszcza dla dzieci. Dla Galów stanowił przede wszystkim formę ozdobną do hełmów i broni. W epoce wiktoriańskiej z kolei z korala robiono smoczki.
Najbardziej w sztuce obrabiania koralowców wprawili się Włosi, tworząc piękne pierścienie, naszyjniki, kamee i inne.
Kolory mogą być różne, jednak najbardziej popularne to:
– czerwony,
– biały,
– różowy,
– niebieski – zwany inaczej Akori,
– czarny – zwany Akabar – ten koral w przeciwieństwie do pozostałych nie powstaje z węglanu wapnia, a konchioliny (materiał wchodzący w skład zewnętrznej warstwy ochronnej muszli mięczaków).
Niestety obecnie z koralowcami jest duży problem, ponieważ są zagrożone w wyniku zanieczyszczeń środowiska. Poza tym, że na rynku służą jako piękne okazy, które lubimy nosić mają zdecydowanie ważniejszą funkcję. W morzach są miejscem bytowania wielu gatunków roślin i zwierząt. Dlatego też ich pozyskiwanie zostało nieco ograniczone co przyczyniło się także do wzrostu cen wyborów z niego pochodzących.
Czy może macie coś do dodania od siebie na temat korali szlachetnych? Zapraszam do udzielania się :)